poniedziałek, 20 lipca 2015

Z białej włoczki czyli komplecik na chrzest

Mamy wakacje, jaki to piękny okres w ciagu roku. Dzięki temu, że dzieciaczki maja wolne od szkoły ja mam więcej czasu na dzierganie, bo nie trzeba rano ich budzić, odrabiać lekcji itp. Zaowocowało to większość ilościa prac szydełowych wykonanych przez mnie.  Mając biały moteczek włóczki , zrobiłam taki komplecik na chrzest.


 
 
 
projekt nr 30/52 sweterek
 
 
 
projekt 31/52 czapeczka
 
 
projekt 32/52 buciki

 
Nastepna praca jaka powstała to czapeczka z resztek z kocyka
 
projekt nr 33/52
Po kilku dniach uznałam że nie podoba mi się rozmieszczenie kolorów, została spruta i zrobiona koleja
 
projekt nr 34/52

 
 
Do wyzwania zapisłam się w lutym nie majac zadnej pracy na koncie i myslałam, ze nie uda mi się nadrobić zaległych tygodni i że nie dam rady pokazywać prac, zgodnie z nr danego tygodnia jaki wypada, ale jednak udało się. Nawet powiem, że udało mi się zrobić więcej prac, bo ja mam 34 a tydzien mamy 28.
 
 
 

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziekuje Elu. 4 lata temu chrzest byl powodem nauki na szydelku a dzis juz nie tylko czapeczka a caly komplet na chrzest powstal. :-)

      Usuń