Trzeba tu trosze odwieżyć. Jakoś tak ostatnio ciągle brakuje mi czasu na wszytsko, na szydełko też. W sierpniu powstał słupkowy sweterek dla mojej córy, tzn takie było założenie ale wyszedł za mały. Włóczka była z odsysku więc nie ma mowy na przerobienie na wiekszy. A szkoda, bo ma piękny kolorek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz