W czwartek wymyśliłam sobie serwetkę jako przerywnik od mojego aktualnego większego projektu. Wzór nawet fajny dość szybko się zrobiła, w piątek była gotowa. Robiłam z kordonka nowosolskiego 3 kolor bielony szydełko nr 1
Moje uwagi na temat tej grubości jak dla mnie troszkę mało skręcony jak na serwetki i szydełko się haczyło to też dziergałam wolniej. Na tego typu serwetek wydaje mi się też za miękki. Porównując go do muzy bo z nią wcześniej miałam styczność, jest różnica w robieniu. Dalej pozytywnie oceniam nowosolski. Teraz już nowy projekt w głowie mam zobaczymy co z tego wyjdzie,film i opis nie po polsku hmmm.
Moje kwiatuszki sobie rosną. Dalie już prawie rozkwitają w kilku doniczkach , nawet szybko bo początkiem maja pierwsze listki malutkie listki wychodziły.
Dokupiłam sobie też białe werbeny i komarzyce. Fotki pod słońce kiepska
Te z czarnych doniczek wsadzone do taczek
i mam też lawendę dosadziłam sobie do złocieni słabo widoczna ale pięknie pachnie.
Zmykam dziergać nowy projekt jak rozszyfruje
Pozdrawiam miłego dnia.