czwartek, 31 lipca 2014

szydełko dla chłopca

Jak wspominałam w poprzednim poście postawiłam sobie wyzwanie. A tym wyzwaniem jest stworzenie kolekcji szydełkowych ubrankek dla chłopca.
Więc pokazuje kamizelke(bezrekawnik) szydełkowa(y) dla chłopca



                           Machnełam też  opaseczke dla córuni
                                   i jeszcze taka babeczke

środa, 23 lipca 2014

prezenty imieninowe i drobiazgii

Ostanio u mnie dużo imienin się odbywa, więc chociaż cześć prezentów chciałam zrobić własnorecznie a że czasu miałam niewiele to tylko dla babć powstały podusie.



 
 
 



 
 
Jeszcze  wczesniej zrobiłam pare drobiazgów
2 pary bucików



                                       
                                                                wazonik
                                             
                                            i bransoletka oczywiscie szydełkowo-koralikowa
Tyle prac  powstało przez ten okres czasu kiedy tutaj mnie nie było.
W planach małe wyzwanie, może od poniedziałku uda mi się zacząć je realizować. A na razie przygotowania do zbliżajacych się małych świąt.

letnie- słonecznie czyli kolejna wymianka maranciakowa


 Letnie -słonecznie to temat kolejnej wymianki na forum maranciaki, która zorganizowałam.
Wymianka dopiegła końca wszyscy stworzyli piękne prezenty, a ja robiłam niespodzianke dla Ewci
i wymysliłam sobie takie oto rzeczy

szydełkowy szal wezłami salomona(to pierwsza praca tą techniką i musze przyznać że tylko tak strasznie wyglada a wcale nie jest wzór taki trudny)

                                            

                                                 szkatułka a w niejj suszone płatki róż i...
                                              sakiewka z....
                                       bransoletka szydełkowo-koralikowa
                                            
                                   Jeszcze poszeweczka na podusie i zakładki do ksiązki oraz






                                            szydełkowe frotki do włosów
    
A ja dostałam od Janeczki frywolitkową biżuterię, przydasie i słodkości , które dzieciaczki w mgnieniu oka pochłoneły :)







moja mała krakowianeczka

Oj  dawno mnie tu nie było.  Ale miałam strasznie napięty grafik i nie starczyło już czasu na blogowanie. Teraz musze nadrobić zaległości, nie ma tego zbyt wiele ale coś tam powstało. Rozdziele sobie na kilka postów, a ten bedzie o tworzeniu stroju dla mojej córuni.
Strój krakowski to może nic nowego i żaden problem iść do sklepu i kupić, ale mój jest inny w wiekszości recznie wykonany. A zaczeło się od tego że dostałam gorset , jego stan nie zbyt  mi sie podobał więc zaczełam renowacje i 99%cekinów naszywałam nowych, dodałam wstażki i tak sie zmienił

                                                                   przed
 
                                                                              po

bluzke przerobiłam tak




 
                Do spódniczki wszyłam gumke i koronke doszyłam
               
 
 
znajoma uszyła szartuszek(ja nie mam takich zdolności i maszyny)
                              
                           jeszcze korale, wianuszek zrobiłam i strój gotowy.


                                    


                          
                                                  Tak wygląda całość



   
                 Różni się od orginału, ale to miała być moja wersja i jest:) Możecie pomyśleć że post jest nie na czasie ale u mnie strój bedzie lada dzień jeszcze w użyciu.