wtorek, 29 listopada 2016

Misie-misiaczki


Witajcie.
Dalej siedze w półsłupkach. Tym razem są dwa misie. Dla Kacperka i Kamilka.
Dość długo powstawały,jakoś tak zmęczyły mnie  te wzory amigrumim. 





Kolejna praca to próba cotton ball. U mnie wyszły z tego bombki. Nastepnym razem musze wiecej nad kokardkami popracować, bo te nie wyszły najlepiej.
  Tym razem kwiatuszki szydełkowe  na spineczkach. Przerywnik misiów.



   Dziękuje za komentarze pod poprzednim postem.
Pozdrawiam

poniedziałek, 14 listopada 2016

Etui i zakładki dla zapalonego czytelnika

Witajcie.
Pora troszke tu odkurzyć. Chwilke mnie nie było. Nie miałam co pokazywać. Dużo spraw osobistych się nazbierało i już na szydełko czasu nie wystarczyło. Wreszcie udało mi się skończyć wyzwanie  o którym dawno mówiłam.
Koleżanka poprosiła mnie o etui na książke. Wymyśliłyśmy, że bedzie kocie. Takie coś wykombinowałam





Jak już jesteśmy w tematyce książkowej to żeby lepiej się czytało powstała też zakładka. A do kotka wiadomo pasuje myszka więc i jest:




A najwiekszym wyzwaniem jakie dała znajoma była zakładka z postacią z dragon ball.
Nijak jej nie mogłam wymyślić. A finalnie powstała z filcu.


Udało się także sprostać wymaganiom fundacji i można dalej robić ośmiorniczki. Więc są kolejne:

Niestety atestowana włóczka już nie ma super kolorków. Tylko dziwne ciapki, ale tragedi nie ma chodź melanżowych kolorów nie lubie.

Komplet biżuterii z poprzedniego posta niestety w dniu kiedy był potrzebny był niewidzialny a na drugi dzień już był. Więc premiery nie było, a tyle pracy mu poświeciłam.

Dziękuje że do mnie zaglądacie i zostawacie kilka słów.
Nastepny post pewnie nie prędko, bo nie mam co dziergać.