Nareszcie skończyłam drugą bluzeczkę z listkowym karczkiem. Jak już widzieliście w poprzednim poście wymyśliłam sobie wzór listków nie mając schematu nie mało się na prułam i na kombinowałam żeby ładnie się układała. Nie jest idealna ale zadowala mnie efekt końcowy.
Prezentuje się tak
Po częściowym zakończeniu prac ogrodowych. W przerwach miedzy jednym a drugim pruciem wyciągnęłam maszynę i uszyłam córci spódniczkę do krakowskiego stroju.
Teraz już obie córunie maja takie same spódniczki
Jak już miałam rozłożoną maszynę to przerobiłam też z długiej na krótka spódniczkę. Dodałam różyczki i jest nowe życie kiecy.
A na koniec moje dalie tak sobie rosną i zaczynają już pokazywać się pierwsze pąki.
Na dziś tyle mam do pokazania kolejny projekt w trakcie pracy i kilka w kolejce.
Miłego dnia pozdrawiam
Aniu, prześliczna letnia bluzeczka i kiecki dla Córeczek super! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńdziekuje teraz mniej szydełka, kwiatuszki tez wymagaja moje pracy, równez pozdrawiam
OdpowiedzUsuń