Już od jakiegoś czasu myślałam o szydełkowych skarpeteczkach i nie mogłam sie zmoblizować do ich zrobienia. Koleżanka z mojego ulubionego forum Maranciaki mnie zmobilizowała i są 1 skarpeteczki dla moje córki
troszke jeszcze koslawe ale udało mi sie dopasowac idealnie i córa ich nie umie zdjąć, to przynajmniej 1 będą na nogach dłużej niż 5min
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz