Witajcie
Dzisiaj tak jak wspominałam w poprzednim poście, bedą literki szydełkowe.
Nie będę pisać dla, bo wiadomo.
Narazie wszystkie o które zostałam poproszona skończyłam, więc koniec literkowania.
Na życzenie powstała meduza. Dla chorego Tomeczka. Maluszkowi zdrówka życze i niech meduzka spełni swoje zadanie.
Jeszcze jedna ośmiorniczka, nie do akcji wiec z akrylu i ozdobiona. Dla dziewczynki.
I ostatnia praca na dziś kolejna ośmiornicza w formie bryloczka dla syna, długo czekała na fotke. Strasznie trudno było jej zrobić dobre ujecie.
Kolejny bryloczek w połowie pracy.
A na koniec nie robótkowo. Moje tego roczne róże. Pierwszy raz w ogródku i juz tak pięknie kwitna. Mają duże pąki. Poprostu śliczne,a ja uwielbiam róże i zakupiłam sobie dwa takie krzaczki. Oby zimą się nie zniszczyły.
Teraz na pulpicie ośmiorniczki do akcji.A później nowe wyzwanie cos czego jeszcze nie robiłam, oj jak ja to lubie.
Dziękuje za tyle miłych komentarzy pod poprzednim postem,fajnie że komuś podobają się moje wypociny.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądajacych. Do nastepnego razu:-)
Super prace - i literki i ośmiorniczki :) A róże zachwycające!
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują Twoje pace:) Róże cudne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :-)
UsuńCudowności szydełkowe!!! Urzekają mnie szczególnie te ośmiorniczki i meduza:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziekuje. Meduza wg pomyslu z glowy. Niespodzewalam sie ze tak moze fajnie wyjsc.
OdpowiedzUsuńRowniez pozdrawiam
mistrzyni szydełka!
OdpowiedzUsuńOj tam do mistrzyni mi daleko
UsuńPiękne literki.Maskotki są śliczne.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje.Także pozdrawiam
UsuńSuper! Świetnie Ci wyszły te napisy!
OdpowiedzUsuńDziekuje
OdpowiedzUsuń