Witajcie
Dawno mnie nie było, dlatego że dopadł mnie brak weny i nic nie powstawało.
Wracam i rozpoczynam inną dziedzine rękodzieła niż szydełko.
Probuje swoich sił w szyciu.
Uszylam mojej krolewnie posciel do łóżeczka w sowy.
A to próbna pierwsza poszewka na podusie.
Jak wam się podobaja moje poczatki współpracy z maszyna?
Pozdrawiam miłej nocki życze tu zaglądajacym.
Świetnie idzie Ci to szycie, pościel jest cudna!!! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńdziekuje.Rowniez pozdrawiam
OdpowiedzUsuń