sobota, 10 lutego 2018

Ażurkowa czapeczka i nowe kordonki nowosolskie

Witam
Od kilku dni ostro zabrałam się do pracy.
 Ciągle coś się tworzy.
A to za sprawą zamówienia sobie nowych kordonków.
Już dawno rozmyślała nad ich zamówieniem aż końcu się skusiłam i mam kordonki nowosolskie.
Śliczne kolorki, niteczka też przypadła mi do gustu. Wygodna ta szpulka w robótce, postawie i sama nitka leci, a moteczki musiałam rozwijać.


Ale najpierw pokaże czapeczkę która zrobiłam zanim zamówiłam kordonki.
Mój pierwszy ażurek drutowy, fajnie się robi a ja myślałam  że to takie trudne i nie nauczę się. 



Na takie kolorki kordoneczków się skusiłam

Już serwetka i bieżnik z nich powstały, ale muszę jeszcze nakrochmalić i nitki pochować żeby móc pokazać.
Sweterek drutowy prawie skończony tylko czeka na mała poprawkę.
Bieżnik z kurczaczkami leży dalej czeka na kordonek a mi się nie chce iść i sprawdzać czy już dostarczony do sklepu.
To by było tyle na dziś
Pozdrawiam tu zaglądajacych

2 komentarze:

  1. Śliczna czapka, wykonana fantastycznym ażurkiem! Kordonkowe zakupy - rewelacja! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje, Też jestem zadowolona z tego zakupu oj będzie się działo:-) Również pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń