wtorek, 22 kwietnia 2014

chusteczka, apaszka

Kilka dni przed świetami szydełko miało iść w odstawke z racji innych obowiazków. Jednak w mojej okolicy zapowiadali zimnie świeta, więc musiałam  jeszcze dla córci wydziergać chuste, żeby jej szyjka nie zmarzła. Taki efekt końcowy wyszedł (a świeta okazały się ciepłe)


A tak w sumie to ja nie wiem po co stworzyłam tego bloga  i tak prawie nikt tu nie zagląda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz